niedziela, 22 września 2013

confession

nie zgodzić bym się chciała
choć z połową części twoich ciała

zdradzać bym się nie musiała

wszystkie związki, ciepłe ciała

wciąż z daleka omijała

tylko w usta całowała
gołe myśli odpędzała

wpychasz mi w głowę słowa
a ona nie jest
ich słuchać gotowa

o czwartej rano minut czternaście
pomyślałam wtedy właśnie

żeby nie czynić zbyt wiele
wyspowiadać się w kościele

więc wszystko co się kiedyś stanie
między nami pozostanie

z okruchami po śniadaniu
pierwszym dzisiaj w nocy daniu













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz